Ojeje... już jutro studniówka...
Tak te dni tak szybko lecą, że człowiek nie obejrzy się a tu już zaraz ma się cos wydarzyć>coś na co tak długo czekaliśmy> coś co przeminie jak jedna sekunda....L
Bardzo się cieszę, że w ogóle zostałam zaproszona na ta studniówke i że będę się bawiła w super towarzystwie JUPI.....>chyba wytańcze się za wszystkie czasy niom i dobrze bo cos ostatnio mało ruchu mam i dlatego ze mnie taka grubaska...;P :D ALE W FERIE ZACZYNAM DIETE> tzn. w ZAKOPCU mam nadzieję, że trochę schudnę >bo tam się nie siedzi tylko ciągle cos robi...>a to jakieś marsze> wyjścia do miasta >narty> Kasprowy> Morskie Oko i inne ciekawe atrakcje.
Tak bardzo się cieszę, że wyjeżdżam. W końcu wyjadę stad na tydzień i odpocznę. Może zapomnę.. tak bardzo bym chciała...ale zobaczymy jak to się wszystko potoczy...
A TERAZ LECE JESZCZE POMALOWAC SOBIE PAZNOKIETKI I IDE LULAC BO MUSZE SIĘ WYSPAC ABY W SRODKU NOCY STUDNIÓWKI NIE ZASNĄC GDZIES POD STOŁEM...HEHEHE... paaaaaa ANIOŁKI.... KOLOROWYCH SNÓF....:p